Wydarzenia, które mogły skończyć się tragedią, rozpoczęły się w sobotę, 6 grudnia 2025 roku, nieopodal Kruszwicy. Wówczas na posterunek policji w Inowrocławiu wpłynęło zgłoszenie dotyczące kradzieży ciężarówki załadowanej burakami cukrowymi. Pojazd został porwany z terenu jednej z tamtejszych firm przez mężczyznę, który wykorzystał nieuwagę kierowcy pozostawiającego samochód z uruchomionym silnikiem.
Pościg za zuchwałym złodziejem
Po otrzymaniu zgłoszenia, policjanci natychmiast rozpoczęli działania poszukiwawcze. Mimo sygnałów świetlnych i dźwiękowych pojazd nie zatrzymywał się, a kierowca ucieczki kierował się w stronę Bydgoszczy, wykonując przy tym potencjalnie niebezpieczne manewry. Informacje o wydarzeniu szybko przekazano bydgoskim funkcjonariuszom, którzy dostrzegli rozpędzoną ciężarówkę w okolicach Stryszka.
Zatrzymanie w dramatycznych okolicznościach
Słysząc sygnały policjantów, złodziej nadal ignorował wezwania do zatrzymania. Zbliżając się do Ronda Toruńskiego, zmniejszył prędkość ze względu na czekające na światła pojazdy. Wtedy postanowił porzucić ciężarówkę i uciekać pieszo, lecz został szybko obezwładniony przez policjantów z Bydgoszczy. Tymczasem opustoszały pojazd stoczył się na toyotę corollę stojącą z przodu. Wcześniej doszło również do kolizji z renault captur w Nowej Wsi Wielkiej, na szczęście bez ofiar.
Konsekwencje działań podejrzanego
30-latek z powiatu mogileńskiego trafił na komisariat. Przeprowadzono test narkotykowy, który wykazał obecność metaamfetaminy w jego organizmie. Pobraną krew przekazano do szczegółowych badań. Policja intensywnie zbiera materiał dowodowy. Mężczyzna stanie przed sądem za kradzież pojazdu, jazdę pod wpływem narkotyków, ignorowanie policyjnych sygnałów, ucieczkę przed policją oraz spowodowanie kolizji.
Przyszłość oskarżonego i dalsze postępowanie
Sprawca stracił prawo jazdy, a grozi mu kara do 8 lat więzienia. Dalsze czynności, obejmujące wszystkie przewinienia zarówno w powiecie bydgoskim, jak i inowrocławskim, będą prowadzone przez kruszwicką policję pod nadzorem prokuratury w Inowrocławiu. Sprawa ta stanowi przestrogę przed lekkomyślnością i łamaniem prawa.
Źródło: KMP w Bydgoszczy
