Znany żużlowiec Krzysztof Buczkowski pokazał swój talent i determinację w XXV Kryterium Asów Polskich Lig Żużlowych im. Mieczysława Połukarda, które odbyło się w Bydgoszczy. Zajęcie szóstego miejsca, efektowna postawa podczas zawodów na swoim domowym torze, a także udane starcie z czołowymi zawodnikami PGE Ekstraligi dały powody do optymizmu. Sam Buczkowski przyznał, że miał pewne obawy przed startem.
38-letni doświadczony żużlowiec, który wcześniej awansował do PGE Ekstraligi jako członek drużyny Falubaz Zielona Góra, teraz staje przed szansą powtórzenia tego sukcesu jako reprezentant Abramczyk Polonii Bydgoszcz. Buczkowski będzie rywalizował na drugim poziomie ligi żużlowej w Polsce, co stanowi kolejne wyzwanie w jego karierze. Podczas niedawnego Kryterium Asów potwierdził swoje wysokie umiejętności, zajmując szóste miejsce i pokonując takich rywali jak Dominik Kubera, Maciej Janowski czy Patryk Dudek.
Buczkowski wyznał, że mimo niepewności, towarzyszącej mu przed startem, jest ogólnie zadowolony z przebiegu zawodów. Przyznał, że wyniki osiągnięte podczas pięciu treningów stanowiły solidne podstawy do konfrontacji z innymi zawodnikami na torze. Dodatkowo, pomimo braku sparingów, rywalizacja w niedzielę była intensywna i wymagająca. W ostatniej gonitwie brakło mu jednak pewnego zdecydowania, co skutkowało niespodziewaną przegraną.