Kiedy prezydent miasta Bydgoszczy, Rafał Bruski, został skonfrontowany z krytycznymi uwagami prorektora Uniwersytetu Mikołaja Kopernika (UMK), odpowiedział pełen pewności: „Pod Grunwaldem triumfowaliśmy. Nie inaczej będzie w przypadku Bydgoszczy”. Wojewoda Michał Sztybel apelował do rektora UMK, profesora Andrzeja Tretyna, w oficjalnym liście o stanowcze zaprzestanie formułowania uwag deprecjonujących działania innych osób, z myślą o dobru współpracy i rozwoju naukowego na terenie całego województwa.
Prorektor UMK, dr hab. Radosław Sojak, podczas rozmowy z Radiem PiK wyraził poważne obawy dotyczące poziomu kształcenia oferowanego przez Politechnikę Bydgoską. Jego zdaniem, istnieją wątpliwości co do dostępności odpowiedniej kadry naukowej i infrastruktury. Wyraził przekonanie, że projekt ten nosi raczej polityczny charakter niż jest realizacją faktycznych celów. Wskazał przy tym, że za połowę kosztów poniesionych przez Politechnikę Bydgoską, UMK byłoby w stanie wyedukować tyle samo lekarzy na Collegium Medicum w Bydgoszczy.
Marszałek województwa miesiąc temu przekonywał, że w Bydgoszczy nie ma studentów medycyny. Prezydent Bruski wyraził zadowolenie z faktu uruchomienia takiego kierunku na Politechnice Bydgoskiej. Jednocześnie zaapelował do UMK o otwarcie studiów stomatologicznych w Bydgoszczy. Wyraził również zdziwienie słysząc, że Uniwersytet planuje zrezygnować z budynku, który został przekazany przez miasto. W odpowiedzi na te obawy, prezydent Bruski powiedział: „Pod Grunwaldem zwyciężyliśmy. Zwyciężymy także pod Bydgoszczą”.