Dobrze nam sprzyjająca pogoda przyspiesza pracę drogowcom w Bydgoszczy, którzy pracują nad remontem mostu Bernardyńskiego. Jeżeli temperatura będzie nadal dodatnia, to jeszcze przed okresem świątecznym, kierowcy będą mogli z powrotem korzystać z pełnej szerokości jezdni. Wszystko to dzieje się po tym, jak wprowadzono ograniczenia dla pojazdów ciężarowych i autobusów miejskich, ponieważ wykryta usterka mogła doprowadzić do runięcia konstrukcji mostu.
Od ostatnich trzech miesięcy komunikacja miejska boryka się z problemami na moście Bernardyńskim. Podczas rutynowego sprawdzenia w wrześniu, wykryto uszkodzenie jednego z przegubów, które mogłoby doprowadzić do zawalenia mostu. W reakcji na to, drogowcy najpierw przebudowali jezdnię do jednego pasa i wprowadzili zakaz jazdy dla pojazdów ciężarowych. Następnie jednak podjęto decyzję o całkowitym zamknięciu mostu dla autobusów miejskich i częściowo dla samochodów osobowych. Wszystko to generowało znaczne utrudnienia w ruchu miejskim.
Na szczęście 16 grudnia autobusy miejskie mogły wrócić na swoje regularne trasy, jednak na moście w dalszym ciągu istnieją zwężenia powodujące korki. Choć planowane było, że prace naprawcze potrwają do końca grudnia, zdaje się, że uda się je zakończyć szybciej. – Przy sprzyjających warunkach pogodowych planujemy oddać dla ruchu cały przekrój mostu, obie jezdnie – zachodnią i wschodnią, po dwa pasy ruchu w każdym z kierunków, najpóźniej w poniedziałek 23 grudnia – zapowiada Katarzyna Muszyńska, rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy.