Aleksandra Śmigielska to z wykształcenia weterynarz, która swoje wolne chwile poświęca na rozwijanie swojego talentu literackiego. Początkowo koncentrowała się na twórczości obyczajowej, ale z upływem czasu dołączyła do grona literatów kreujących powieści o tematyce kryminalnej. Jej najświeższa książka, „Wiem o wszystkim”, została opublikowana przez wydawnictwo „Znak”. W kontekście tej publikacji, autorka dzieli się informacjami na temat niecodziennych miejsc akcji w narracji, jak np. kawiarni na cmentarzu, oraz tłumaczy, dlaczego niektórzy jej pacjenci pytają o zamrażarkę w jej gabinecie.
Doświadczona już jako autorka książek kryminalnych, Śmigielska ma na swoim koncie dwie takie powieści. Pierwszą była „Oszustka”, wydana w 2023 roku, a najnowsza to wspomniana wcześniej „Wiem o wszystkim”.
Podczas wywiadu Daria Bołka pyta autorkę: „Jako lekarka weterynarii jest Pani kojarzona z osobą miłą, serdeczną i spokojną. Jak to się dzieje, że potem na kartach książek Pani morduje bohaterów?”
Aleksandra Śmigielska odpowiada: „Praca weterynarza nie jest tak prosta i przyjemna jak mogłoby się wydawać. Codziennie mierzymy się z problemami emocjonalnymi właścicieli zwierząt i chorobami naszych pacjentów. Często są to zwierzęta, które opiekujemy się przez wiele lat, są dla nas ważne i niestety często musimy pomagać im 'przejść na drugą stronę’. To wszystko niesie ze sobą duże obciążenie psychiczne. Dodatkowo zdarza się, że właściciele nie dbają odpowiednio o swoje zwierzęta, a potem obarczają winą za ich śmierć lekarza weterynarii. Napotykamy na wiele ekstremalnych sytuacji.”