W ostatnim czasie, stróże prawa z miejskiej komendy policji w Bydgoszczy zmuszeni byli interweniować wobec jednego z mieszkańców miasta – 18-letniego chłopaka. Ten, używając noża jako narzędzia zastraszania, zażądał od nieznajomego jego telefonu komórkowego. To jednak nie był jedyny jego czyn z użyciem broni – wcześniej, podobnym sposobem, próbował zastraszyć grupę osób na spacerze. W wyniku swojego agresywnego i niebezpiecznego zachowania, młodzieniec ten spędzi najbliższe trzy miesiące w areszcie tymczasowym.
Sytuacja miała swój początek w minioną sobotę. Młody człowiek niespodziewanie zaatakował grupę osób przechadzających się wzdłuż ulicy Solskiego w Bydgoszczy. Bez żadnego powodu, 18-latek wyciągnął nóż i zaczął rzucać groźby pod adresem przechodniów. Na szczęście, potencjalne ofiary zdążyły uciec nim doszło do tragicznych wydarzeń. Niestety, to nie był koniec jego działań.
Mniej więcej pół godziny po pierwszym incydencie, funkcjonariusze otrzymali kolejne zgłoszenie – tym razem o rozboju z użyciem narzędzia mogącego zagrażać życiu. Okazało się, że agresywny 18-latek, który wcześniej zastraszał spacerowiczów, zaatakował inną osobę na sąsiedniej ulicy. Używając noża jako środka zastraszania, zażądał telefonu komórkowego od 17-letniego chłopaka.
Dzięki profesjonalnej pracy detektywów z bydgoskiej komendy miejskiej, młodzieniec został zatrzymany. Usłyszał zarzuty grożenia innym śmiercią oraz popełnienia rozboju.