Bohater poza mundurem: Policjant z Torunia ratuje życie rannego kierowcy

Szybka reakcja funkcjonariusza poza służbą uratowała poszkodowanego na trasie pod Toruniem Nietypowe zdarzenie miało miejsce we wtorkowe popołudnie, 4 listopada 2025 roku, na krajowej „dziewięćdziesiątce jedynce” w okolicy Torunia. Policjant w czasie wolnym od pracy jako jeden z nielicznych zareagował natychmiast po wypadku, zabezpieczając miejsce i pomagając rannej osobie.

Wypadek na ruchliwej drodze

Do zdarzenia doszło około godziny 15:00 w rejonie trasy wylotowej z Torunia w kierunku Ciechocinka. Na oczach przejeżdżających kierowców samochód osobowy dachował, a wewnątrz pojazdu znajdował się ranny mężczyzna. Policjant z Torunia, poruszając się własnym autem, dostrzegł przewrócony pojazd oraz zakrwawionego kierowcę i natychmiast zatrzymał się, by udzielić pomocy.

Zabezpieczenie miejsca zdarzenia i powiadomienie służb

Funkcjonariusz zadbał o bezpieczeństwo zarówno poszkodowanego, jak i innych uczestników ruchu. Ustawił trójkąt ostrzegawczy, powiadomił służby ratunkowe oraz monitorował stan kierowcy do czasu przyjazdu pogotowia. Jego szybkie działania pozwoliły uniknąć dalszych zagrożeń na trasie i umożliwiły sprawną interwencję ratowników medycznych.

Świadkowie nie reagowali

Jak wynika z relacji, część kierowców przejeżdżała obok miejsca wypadku obojętnie. Niektórzy dokumentowali zdarzenie telefonami, nie podejmując próby pomocy. Policjant był jedyną osobą, która natychmiast podjęła skuteczne działania.

Wstępne ustalenia przyczyn wypadku

Ze wstępnych informacji wynika, że 51-letni kierowca nie zachował odpowiedniego odstępu od poprzedzającego pojazdu. Próbując uniknąć zderzenia, gwałtownie skręcił kierownicą, co zakończyło się dachowaniem samochodu. Poza kierowcą nikt inny nie ucierpiał w tym zdarzeniu.

Postawa godna wyróżnienia

Postępowanie funkcjonariusza pokazuje, że gotowość do niesienia pomocy to cecha, która wyróżnia osoby zaangażowane w służbę społeczną niezależnie od obowiązków służbowych. Dzięki jego profesjonalnej postawie poszkodowany otrzymał natychmiastowe wsparcie przed przyjazdem ratowników.

Źródło: facebook.com/profile.php?id=100068749869887