Jerzy Kanclerz, nie dając sobie ani chwili wytchnienia, już dwa dni po przegranej walce finałowej pierwszej ligi z ROW-em Rybnik, rozpoczął przygotowania do kolejnego sezonu. Pierwszym krokiem było podpisanie nowego kontraktu z Klubem przez Krzysztofa Buczkowskiego. Ta decyzja wydawała się być naturalną konsekwencją, bowiem 38-letni Buczkowski był jedną z kluczowych postaci drużyny. W ciągu 20 rozegranych spotkań, osiągnął średnią na poziomie 2,351 pkt./bieg, co stanowiło drugi wynik w całej lidze. Co ciekawe, nowy kontrakt został zawarty na kilka lat.
Niestety, to koniec pozytywnych doniesień z obozu „Gryfów”. W środę przed południem Polonia Bydgoszcz ogłosiła, że dołączy do niej nowy zawodnik, Aleksandr Łoktajew. W poprzednim sezonie był on liderem i kapitanem drużyny PSŻ Poznań. Drużyna ta potrafiła w fazie play-off dać popalić bydgoszczanom, pokonując ich w dwumeczu ćwierćfinałowym. Zespół pod wodzą Tomasza Bajerskiego dostał się do półfinałów jako tzw. „szczęśliwy przegrany”, lecz tam pokazał swoją siłę, pewnie zwyciężając z Arged Malesą Ostrów.
Podobnie jak Buczkowski, również Łoktajew zakończył sezon z imponującą średnią powyżej dwóch punktów na bieg – 2,137. Warto dodać, że jego umowa będzie obowiązywać przez najbliższe dwa lata, aż do roku 2026. Bez owijania w bawełnę – z takimi zawodnikami w składzie, klub z Bydgoszczy z pewnością stanie się silnym graczem na arenie ligowej i jest w stanie realnie zagrozić między innymi Unii Leszno, która postawiła sobie za cel szybki powrót do elity w nadchodzącym sezonie. Przypomnijmy, że Łoktajew już w 2013 roku reprezentował barwy Polonii Bydgoszcz, gdy ta walczyła w lidze elitarnej.