Okrutny atak w Bydgoszczy: 22 ranne kłute

Brutalny incydent miał miejsce na Babiej Wsi w Bydgoszczy, gdzie 33-letni mężczyzna zaatakował nożem swojego 61-letniego sąsiada. Napastnik zadał ofierze aż 22 ciosy, z których jeden lub dwa okazały się być śmiertelne. Zdarzenie miało miejsce w nocy z soboty na niedzielę.

Według wstępnych wyników sekcji zwłok, 61-latek doznał 22 ran kłutych, pochodzących od użycia noża. Spośród tych ciosów, co najmniej jeden, a być może nawet dwa, były śmiertelne. Jak informuje Włodzimierz Marszałkowski z Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Południe, wszystkie rany zlokalizowane były w obszarze klatki piersiowej i górnej części ciała ofiary, niektóre także na szyi.

Agresorem okazał się być 33-letni sąsiad pokrzywdzonego. Mimo iż przyznał się do popełnienia morderstwa, nie zdecydował się na składanie jakichkolwiek wyjaśnień. Wiadomo jedynie, że od pewnego czasu konflikt między napastnikiem a ofiarą był coraz bardziej zaogniony. Nieoficjalnie mówi się nawet, że 61-latek został zaatakowany przez tego samego mężczyznę już rok wcześniej.

Jednakże, ten incydent nie został zgłoszony na policję. Obecnie 33-latek odpowiada przed sądem za zarzut zabójstwa i w przypadku skazania grozi mu co najmniej 10 lat pozbawienia wolności.