W kontekście planowanej budowy Dirt Parku w Bydgoszczy, przetarg został anulowany z powodu zbyt wysokiej kwoty zgłoszonej przez jedynego potencjalnego wykonawcę.
Przetarg, na który wielu czekało z niecierpliwością, ogłoszono w grudniu. Miał on obejmować zaprojektowanie profesjonalnej infrastruktury składającej się z trzech ścieżek o różnych poziomach trudności, jak również elementów małej architektury, a także realizację budowy jednej ścieżki. W planach Ratusza było jednak możliwe rozszerzenie zamówienia o pozostałe dwa tory i dodatkowe elementy małej architektury.
Zamierzano przeznaczyć na ten cel 200 tysięcy złotych. W odpowiedzi na postępowanie zgłosiła się jednak tylko jedna firma – Pumpit Sp. z o.o. z Wrocławia. Ich propozycja była jednak znacznie wyższa – 37 tysięcy za dokumentację projektową i aż 333 tysiące za realizację podstawowej części budowy.
Zgodnie z komunikatem urzędu miasta, najkorzystniejsza oferta była wyższa od kwoty, którą miasto planowało przeznaczyć na ten cel. Nie było też możliwości zwiększenia środków do poziomu wynikającego z najkorzystniejszej oferty.
Projekt Dirt Parku został wybrany w ramach Budżetu Obywatelskiego na rok 2021, ale spotkał się z serią przeszkód. W końcu podjęto decyzję o przeniesieniu go z Wzgórza Wolności w okolice dworca kolejowego. Od momentu wyboru w budżecie obywatelskim koszty realizacji projektu znacznie wzrosły.
Najprawdopodobniej zostanie ogłoszony nowy przetarg, tym razem skupiony na stworzeniu dokumentacji projektowej parku. Autorzy projektu planują poszukiwanie dodatkowych funduszy, wysyłając prośby o wsparcie do lokalnych i globalnych firm, a także do marek związanych ze sportem.