Nadchodzący tydzień zapowiada się pełen emocji dla entuzjastów żużla z Bydgoszczy i Torunia. Pierwotnie, w najbliższą niedzielę miała odbyć się pierwsza rywalizacja finałowa Metalkas 2. Ekstraligi, z udziałem drużyny Abramczyk Polonii. Niestety, warunki atmosferyczne pokrzyżowały te plany i mecz został odłożony na później. Z drugiej strony, już jutro toruński Apator stanie do walki w rewanżowym spotkaniu o awans do finału PGE Ekstraligi.
Po zaskakująco wysokim triumfie 51:39 nad Orlen Oil Motorem Lublin, torunianie są w silnej pozycji przed zbliżającym się rewanżem. Ekipa Apatora posiada 12-punktową przewagę uzyskaną na Motoarenie, aczkolwiek ich przeciwnicy nadal są uważani za głównych kandydatów do zwycięstwa w PGE Ekstralidze. Trener toruńskiej drużyny przyznał otwarcie, że jego zawodnicy nie mogą się doczekać piątkowego spotkania, które jest zaplanowane na godzinę 19:30.
Niestety, plany zawodników z Abramczyk Polonii i INNPRO ROW Rybnik zostały zaburzone przez deszcz, który ma padać w najbliższych dniach. Spotkanie, które miało odbyć się w niedzielę i stanowić inauguracyjny mecz finałowy Metalkas 2. Ekstraligi, zostało przesunięte na piątek, 20 września. Rewanż w Bydgoszczy natomiast odbędzie się dwa dni później.
Pierwszy mecz finału w Rybniku rozegrany zostanie następnego piątku o godzinie 18:00.