W Bydgoszczy, na ulicy Na Wzgórzu, doszło do tragicznego incydentu. Pomiędzy 30 a 31 styczniem, strażacy zostali wezwani do pożaru, który wybuchł w samym środku nocy – około godziny trzeciej. Po przybyciu na miejsce straż pożarna natknęła się na intensywnie rozwijający się ogień, z którego płomienie wyłaniały się przez okna opuszczonego budynku.
Z informacji podanych przez „Metropolia Bydgoska”, wynika że na miejscu działało 5 jednostek straży pożarnej. Wyjątkowo niebezpieczne warunki były związane z faktem, że płonący pustostan znajdował się tuż obok budynku mieszkalnego. Mieszkańcy tego drugiego budynku musieli zostać ewakuowani, ze względu na realne ryzyko rozprzestrzenienia się ognia.
Po zakończeniu akcji gaśniczej i opanowaniu płomieni, strażacy dokonali makabrycznego odkrycia. W ruinach pustostanu znaleźli zwłoki mężczyzny, który najprawdopodobniej zamieszkiwał ten opuszczony budynek. Obecnie trwają śledztwo i analizy mające na celu ustalenie dokładnych przyczyn pożaru. Zadanie to leży w gestii lokalnej policji oraz ekspertów z dziedziny pożarnictwa.