W Gdańsku, Sąd Apelacyjny podjął decyzję nie uwzględniając protestu prokuratury w kwestii wznowienia dochodzenia dotyczącego zabójstwa dyrektora w oddziale Państwowego Zakładu Ubezpieczeń w Bydgoszczy. To oznacza, że brutalne morderstwo Piotra Karpowicza, dyrektora bydgoskiego oddziału PZU, zostanie ponownie poddane dogłębnej analizie, mimo upływu 19 lat od momentu sformułowania aktu oskarżenia i skierowania go do sądu.
Po wydaniu wyroku uniewinniającego oskarżonych o zlecenie i wykonanie morderstwa, w kwietniu 2022 roku prokuratura wniosła apelację. W efekcie, akta sprawy zostały przesłane z powrotem do Bydgoszczy celem ponownego rozpatrzenia. Jednakże, Sąd Okręgowy w Bydgoszczy odrzucił możliwość zajęcia się sprawą i odesłał ją do Gdańska. Powodem był brak odpowiednich sędziów, którzy wcześniej nie orzekali w tej kwestii, co w praktyce oznaczało, że kłopoty kadrowe uniemożliwiły przyjęcie sprawy.
Gdańskie sądownictwo zgodziło się z tymi argumentami i przekazało sprawę do ponownego zbadania Sądowi Okręgowemu w Toruniu. Jak informuje Andrzej Jeżyński z Prokuratury Regionalnej w Lublinie, odbyło się już posiedzenie, na którym sąd ustalił terminy rozpraw aż do końca roku.