W Sejmie Rzeczypospolitej Polskiej został utworzony dedykowany zespół, którego zadaniem jest prace nad konstrukcją drogi ekspresowej S5, prowadzącej od Ustki przez Słupsk i Chojnice aż do Bydgoszczy. Na czele tej grupy stoi poseł reprezentujący Kartuzy, Stanisław Lamczyk. Wybór ten nie był przypadkowy, gdyż Lamczyk posiada istotne doświadczenie w tym zakresie – to on poprzednio angażował się w prace nad budową obwodnicy metropolitalnej Trójmiasta, która po wielu latach zostanie ukończona we wrześniu. Po finalizacji tego projektu, nadszedł czas na kolejne ważne przedsięwzięcie drogowe, które będzie przechodzić przez centrum województwa pomorskiego.
Zespół sejmowy odpowiedzialny za budowę drogi ekspresowej S5 rozmyśla nad projektem trasy, która ma prowadzić przez miasta takie jak: Słupsk, Chojnice, Tuchola, Bydgoszcz, Inowrocław, Konin oraz Kalisz. Wstępnie mówiło się o tym jako o następnym fragmencie drogi S5, ale przyjęła się również nieoficjalna nazwa – Via Pomerania.
Jednym z kluczowych celów, które mają zostać osiągnięte dzięki tej drodze, jest zapewnienie połączenia między bazą wojskową USA w Redzikowie, portem w Ustce oraz bazami NATO w Bydgoszczy.
Stanisław Lamczyk, przewodniczący zespołu, skomentował te plany podczas rozmowy w lokalnym radiu. Zaznaczył, że planowane jest zbudowanie portu wojennego w Ustce, co stwarza możliwość połączenia tego miasta z Bydgoszczą. Wyraził również nadzieję, że nowa droga ekspresowa będzie łączyła jak najwięcej powiatów, które obecnie nie mają dostępu do takiej infrastruktury.