Podczas służby na terenie Bydgoszczy, funkcjonariusze z grupy Speed dokonali zatrzymania 21-letniego kierowcy, któremu na skutek rażącego przekroczenia prędkości, odebrano prawo jazdy. Młody mężczyzna pomylił drogę miejską z autostradą, przekraczając dopuszczalną prędkość aż o 79 km/h. Za swój brawurowy manewr został ukarany mandatem w kwocie 5 000 złotych oraz 15 punktami karnymi.
Bydgoscy policjanci patrolujący ulice miasta w miniony czwartek, zwrócili uwagę na jednego z kierowców, podczas służby wzdłuż alei Jana Pawła II. Służyli przy tym w radiowozie wyposażonym w wideorejestrator, co jest charakterystyczne dla grupy Speed. W pewnym momencie, około godziny 18:50, ich uwagę przykuł młody mężczyzna prowadzący hondę – informuje komisarz Lidia Kowalska z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy.
Zaskakująco wysoka prędkość jazdy 21-latka w obszarze zabudowanym, gdzie dopuszczalne jest 50 km/h, zdecydowanie wyróżniła się na tle innych pojazdów. Okazało się bowiem, że mężczyzna jechał z prędkością 129 km/h. Funkcjonariusze niezwłocznie podjęli decyzję o jego zatrzymaniu i przeprowadzeniu kontroli drogowej.