W ostatni poniedziałek, w Bydgoszczy, policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o przestępstwo, jakim jest postrzelenie 40-letniego mężczyzny na terenie ogrodów działkowych. Zatrzymany spędził wtorkowy wieczór na intensywnych przesłuchaniach w bydgoskiej prokuraturze, podczas których usłyszał aż cztery zarzuty. Do dramatycznego zdarzenia doszło w minioną sobotę na ulicy Noteckiej.
39-letni mężczyzna, będący głównym podejrzanym, nie przyznał się do winy. Przedstawił swoje stanowisko i wyjaśnienia, które jednak zdaniem prokuratury, nie pokrywają się z ustaleniami śledztwa. Najcięższy z zarzutów dotyczy próby zamordowania 40-latka.
Inne oskarżenia skierowane przeciwko podejrzanemu dotyczą nielegalnego posiadania broni palnej oraz dużej ilości substancji psychoaktywnych. Wykryto również u niego niewielką ilość innych narkotyków – informuje Marcin Stachowiak, Zastępca Prokuratora Rejonowego w Bydgoszczy.
Po przesłuchaniu, w środowe popołudnie, podejrzany został doprowadzony do Sądu Rejonowego. Tam zapadła decyzja o tym, że najbliższe trzy miesiące mężczyzna spędzi w areszcie. Tymczasem, ofiara strzelaniny nadal przebywa w szpitalu, gdzie zmaga się ze skutkami odniesionych ran i jest w stanie ciężkim.