W Bydgoszczy odbyły się eliminacje na szczeblu wojewódzkim, które miały wyłonić najlepszych policjantów pragnących wziąć udział w ogólnopolskim konkursie „Policjant Ruchu Drogowego 2024”. Te prestiżowe zmagania zostały zorganizowane przez miejscowy Wydział Ruchu Drogowego i odbyły się na Kartodromie. Wśród licznych konkurencji uczestnicy mieli okazję rywalizować w testach z wiedzy ogólnej, jeździe motocyklem i samochodem osobowym, regulacji ruchu oraz strzelaniu. Wszystko po to, aby wybrać dwóch najzdolniejszych przedstawicieli do walki o tytuł na szczeblu krajowym.
Podczas imprezy, jeden z oficerów Wydziału Ruchu Drogowego w Bydgoszczy, podkomisarz Remigiusz Rakowski, szczegółowo opisał każdą z konkurencji. Jego zdaniem, skomplikowany jest nie tylko test z wiedzy, ale także rywalizacja polegająca na pokonaniu trasy samochodem lub motocyklem w jak najkrótszym czasie i z maksymalną precyzją. Kolejne zadanie dotyczyło kierowania ruchem w sytuacji uszkodzenia sygnalizacji świetlnej, do czego policjanci muszą być odpowiednio przygotowani. Ostatecznie, uczestnicy musieli stanąć przed koniecznością wykonania testu strzeleckiego.
W rozmowie z mediami aspirant Marcin Wróblewski z policji w Świeciu przyznał, że praca w drogówce to nie lada wyzwanie. Tancerzy ciała są tu nieocenione – płynność ruchów jest niezbędna podczas kierowania ruchem drogowym. Pomimo żartobliwego tonu, funkcjonariusz zaznaczył powagę swojej służby, wymieniając niesprzyjające warunki i stale obecne niebezpieczeństwo jako główne trudności.