Przykładowe działania na rzecz ochrony środowiska zostały niedawno podjęte przez policjantów, którzy mieli zredukować zużycie energii elektrycznej na swoich posterunkach. Wśród wytycznych, które otrzymali, znalazło się polecenie oddania wszelkich elektrycznych czajników do Wydziału Administracyjno-Gospodarczego. Ruch ten nie pozostał jednak bez reakcji ze strony szefostwa.
Warto przytoczyć, że na przełomie czerwca kilka komisariatów działających pod egidą Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy otrzymało specjalne dokumenty. Treść pism koncentrowała się na kwestii ograniczenia konsumpcji prądu. Zalecono między innymi, aby dyżurni przeprowadzili dokładną kontrolę pomieszczeń socjalnych, łazienek, szatni czy korytarzy pod kątem sprawdzenia i ewentualnego wyłączenia zbędnego oświetlenia.
14 lipca, w piątkowe popołudnie, sprawa nabrała nowego wymiaru za sprawą stanowiska zajętego przez komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy. Przełożony podjął decyzję o natychmiastowym anulowaniu wszystkich instrukcji dotyczących redukcji zużycia prądu, które wpływałyby na dostępność urządzeń codziennego użytku. Swoją decyzją chciał zapewnić „zaspokojenie potrzeb policjantów i pracowników cywilnych policji”.