Propozycja zmiany nazwy ulicy Krętej w Bydgoszczy na Jazzową – czy warto podążać za nowoczesnością kosztem tradycji?

W najbliższą środę, miejski samorząd będzie głosować nad propozycją przemianowania jednej z bydgoskich ulic znajdującej się w bezpośredniej bliskości Starego Rynku. Kwestia dotyczy ulicy Krętej, której nazwę na Jazzową chce zmienić właściciel lokalnego klubu Eljazz. Niemniej jednak, pomysł ten napotyka na sprzeciw ze strony regionalistów, którzy szanują 99-letnią historię nazwy „Kręta”. Jeśli uwzględnić jeszcze niemieckie określenie tej ulicy – Krummegasse, to okazuje się, że tradycja nazwy jest dłuższa od 170 lat.

Należy przy tym zauważyć, że historia jazzu na tej ulicy jest znacznie krótsza i wiąże się z organizacją koncertów od roku 1991, jak podano w uzasadnieniu projektowanej uchwały.

Bydgoszcz ma bogate doświadczenia w obszarze kultury jazzowej oraz organizacji festiwali jazzowych, które swoją genezę miały już w latach 70. XX wieku. Przykłady takich wydarzeń to Pomorska Jesień Jazzowa, której organizacja rozpoczęła się w 1975 roku przez Polskie Towarzystwo Jazzowe, czy Bydgoski Festiwal Jazzowy, który jest realizowany od 1997 roku. Warto również wspomnieć o Bydgoskim Jazz Festivalu, który jest organizowany od 2002 roku przez Stowarzyszenie Artystyczne Eljazz.

Proponowana zmiana nazwy ulicy miałaby na celu zwiększenie promocji Bydgoszczy jako miasta kreatywnego, gdzie przemysłowe dziedzictwo przekształciło się w podłoże dla kulturalnego rozkwitu. Dodatkowo, proces ten miałby wpływ na strefę urbanistyczną, społeczną, gospodarczą oraz samą ofertę kulturalną miasta.