Do naszych uszu dotarła smutna wiadomość o śmierci Bronisława Radlińskiego. Ten zasłużony dla żeglarstwa kapitan jachtowy zmarł w wieku 72 lat. Jest powszechnie znany ze swojej imponującej podróży na jachcie „Solanus” dookoła obu Ameryk, co stanowiło kamień milowy w jego karierze. W 2011 roku, w uznaniu jego osiągnięć, odcisk dłoni Radlińskiego został uwieczniony na Bydgoskiej Alei Autografów.
Bronisław Radliński przyszedł na świat 2 marca 1951 roku w niewielkim miejscowości Ostrowiec niedaleko Częstochowy. Po ukończeniu studiów w 1977 roku rozpoczął swoją pracę zawodową w Zakładach Naprawczych Taboru Kolejowego w Bydgoszczy. Jednak prawdziwą pasją Radlińskiego było morze – już rok później zdobył stopień sternika jachtowego. Jego pierwszym doświadczeniem morskim był rejs na jachcie „Euros”.
W kolejnych latach Radliński kontynuował swoją żeglarską przygodę na jachcie „Zentek”, zbudowanym w Bydgoszczy. W 1997 roku zdobył prestiżowy tytuł kapitana jachtowego, co otworzyło przed nim drzwi do niezliczonych morskich wypraw. Najbardziej spektakularnym z nich był rejs z 2010 roku, kiedy to na pokładzie jachtu „Solanus” Radliński opłynął obie Ameryki. Podczas tej epickiej podróży, która trwała łącznie 502 dni, Bronisław pełnił funkcje kapitana. „Solanus” przemierzył Przejście Północno-Zachodnie i powrócił dookoła Przylądka Horn.
Dla upamiętnienia swoich osiągnięć, w 2011 roku Bronisław Radliński odsłonił swój podpis na Bydgoskiej Alei Autografów. Miał również zaszczyt być Honorowym Członkiem RTW Bydgostia.