Adrianna Sułek, znana lekkoatletka z Bydgoszczy, zdradziła przyczynę swojej nieobecności w kadrze narodowej podczas mistrzostw świata. „Jestem w trakcie przygotowań do najważniejszej roli w moim życiu, zostanę mamą” – poinformowała.
Zaskoczeniem dla wszystkich była jej nieobecność w składzie reprezentacji Polski na mistrzostwa świata w Budapeszcie, które miały miejsce 8 sierpnia. Sułek, będąca medalistką halowych mistrzostw świata i Europy, była postrzegana jako solidna rywalka do zdobycia medalu w siedmioboju podczas tych zawodów.
Jednak to Sułek własnoręcznie rozwiała wszystkie wątpliwości co do powodów swojej nieobecności. „Ciąża to nie choroba, a błogosławieństwo. To moje ciało podjęło decyzję o wycofaniu. Zdrowie i bezpieczeństwo naszego nienarodzonego dziecka stały się dla mnie priorytetem” – napisała. Wyraziła również swoją wiarę, że macierzyństwo da jej siłę do przenoszenia gór i osiągania lekkoatletycznych szczytów. Dodała: „Nie dajcie się zwieść plotkom o kontuzji, wrócę silniejsza niż kiedykolwiek”.
Podkreśliła także, że jej organizm zaczął reagować na leczenie tarczycy i jelit, co jest kolejnym powodem jej decyzji o wycofaniu. Teraz, jak mówi, ma czas na zebranie sił i przygotowanie się do największej walki swojego życia.