Bydgoszcz: Znaczna ilość narkotyków u 32-latka. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności

Na terenie Śródmieścia w Bydgoszczy, dzielnicowi zatrzymali 32-letniego mężczyznę, który był w posiadaniu dużych ilości substancji narkotycznych. W ramach procesu karnego, mężczyzna usłyszał już zarzut. Prokurator zadecydował o nałożeniu na niego policyjnego dozoru. Jeżeli zostanie skazany, to grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Cała sytuacja miała swój początek dzięki działaniom bydgoskiego dzielnicowego starszego aspiranta Łukasza Ratajczaka. Wywiad środowiskowy, który przeprowadził, sugerował, że 32-latek z Bydgoszczy może posiadać substancje zakazane przez ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii. Funkcjonariusz postanowił sprawdzić te informacje.

Policja podjęła działania 5 grudnia. Razem ze starszym aspirantem Ratajczakiem na miejsce udali się dzielnicowi sierżant sztabowy Kamil Kurdelski oraz sierżant sztabowy Marcin Maliński. Po dotarciu na ustalony wcześniej adres na Bocianowie w Bydgoszczy, funkcjonariusze natrafili na podejrzanego mężczyznę.

Po wyjaśnieniu celu swojej wizyty, podjęli działania mające na celu przeszukanie mieszkania zatrzymanego. Znaleźli tam komodę, w której ukryte były foliowe paczki zawierające susz roślinny i kryształ.

Komisarz Lidia Kowalska z Zespołu Komunikacji Społecznej KMP w Bydgoszczy poinformowała, że przeprowadzone badania narkotesterem potwierdziły, że zabezpieczone substancje to marihuana oraz 2-CB, o łącznej masie przekraczającej 120 gramów. Po ich odnalezieniu 32-latek został aresztowany i trafił do policyjnej celi.

Bydgoszczanin usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Jego sprawą zajmuje się prokurator, który zastosował wobec niego nadzór policyjny.