Również młodsze grupy wiekowe, nie tylko seniorzy, są narażone na stanie się ofiarami oszustw. Przerażający przypadek dotknął 48-letnią kobietę z Żnina, od której oszuści wyłudzili astronomiczną sumę – 112 tys. zł. Mimo, że nie udało się odzyskać skradzionych pieniędzy, służby namierzyły i aresztowały dwie osoby, które wypłaciły gotówkę. W czwartek, 6 czerwca, sąd podjął decyzję o ich tymczasowym aresztowaniu na okres trzech miesięcy.
Zdarzenie miało miejsce pod koniec maja tego roku. Do kobiety zadzwonił osoba podająca się za oficera Centralnego Biura Śledczego. Oszust powiadomił ją o rzekomym zagrożeniu dla środków zgromadzonych na jej koncie bankowym i zasugerował przelanie tej sumy na podane przez niego konta w celu ochrony przed utratą.
Kobieta uwierzyła w przygotowane przez przestępców manipulacje i zrobiła dwa przelewy po 50 tys. zł każdy oraz dodatkowo przekazała za pomocą BLIK-a 12 tys. zł. W sumie ofiara straciła 112 tys. zł – informuje mł. insp. Monika Chlebicz, rzeczniczka prasowa Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy. Na szczęście, kobieta szybko zdawała sobie sprawę, że mogła być ofiarą przestępstwa. To prawdopodobnie pomogło policjantom namierzyć osoby odbierające pieniądze, jednak nie zapobiegło utracie gotówki.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy współpracowali z detektywami ze Żnina, co pozwoliło na ustalenie, że w sprawę może być zamieszany obcokrajowiec przebywający w powiecie oławskim, gdzie miała miejsce jedna z wypłat. W tej sytuacji pomocne okazało się użycie monitoringu.