Zakaz prowadzenia pojazdów nie powstrzymał 24-latka od spowodowania kolizji w Bydgoszczy

Jedno z ostatnich zdarzeń drogowych, które miało miejsce w Bydgoszczy, było spowodowane przez młodego mężczyznę, który nie zdołał opanować swego samochodu. W efekcie, z dużą siłą uderzył on w różne zaparkowane pojazdy. Pomimo groźnego wyglądu zdarzenia, nikt nie doznał poważnych obrażeń. Jak się okazało, 24-latek prowadzący auto, mimo że był trzeźwy, posiadał sądowy zakaz kierowania pojazdami. Policja złożyła wniosek do sądu o ukaranie go za to wykroczenie.

To niecodzienne zdarzenie miało miejsce 23 lutego, w niedzielny wieczór. Dokładnie kilka minut po północy doszło do kolizji na ulicy Poznańskiej w Bydgoszczy.

Według relacji komisarz Lidii Kowalskiej z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy, mężczyzna kierujący BMW nie tylko uderzył w parkujące auta, ale również w różne inne przedmioty jak skrzynkę energetyczną, hulajnogę czy znak drogowy.

Na miejscu zdarzenia funkcjonariusze poznali tożsamość sprawcy. Okazało się, że był to 24-letni mężczyzna, który pomimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów do listopada, zdecydował się siedzieć za kierownicą.