W Bydgoszczy, na terenie Śródmieścia, funkcjonariusze policji zatrzymali 33-letnią kobietę w kontekście przestępstwa sklepowej kradzieży. Po jej odtransportowaniu do najbliższego komisariatu, okazało się, że to nie jest jedynym zarzutem, który można jej postawić. Funkcjonariusze odkryli bowiem przy niej dwie porcje marihuany. Dodatkowo, analiza jej danych osobowych w systemach informatycznych policyjnych wykazała, że jest ona poszukiwana przez bydgoski Sąd Rejonowy, który wydał nakaz doprowadzenia jej do placówki penitencjarnej.
Incydent miał miejsce poprzedniego dnia (24.10.2023), tuż przed południem, na ulicy Szajnochy w Bydgoszczy. Kiedy dyżurny otrzymał zgłoszenie o kradzieży w jednym ze sklepów na Śródmieściu, wysłał patrol w odpowiednie miejsce. Tam zatrzymano 33-letnią kobietę, która odpowiadała za kradzież towarów wartości przekraczającej 1600 złotych. Skradzione rzeczy wróciły na półki sklepowe.
Przeszukując dane osobowe kobiety w systemach policyjnych, funkcjonariusze odkryli, że jest ona poszukiwana przez Sąd Rejonowy w Bydgoszczy. Kobieta miała do odbycia karę za wcześniejsze przestępstwa, stąd nakaz jej doprowadzenia do aresztu śledczego. To jednak nie koniec sprawy.
Po jej przywiezieniu do komisariatu i przeprowadzeniu rutynowej kontroli, policjanci natknęli się na pudełko z suszem roślinnym w jej plecaku. Badanie narkotestem potwierdziło, że to marihuana. Kobieta została przesłuchana i usłyszała zarzuty kradzieży oraz posiadania nielegalnych substancji.