Na terenie Solca Kujawskiego doszło do zdarzenia, w którym policjant nie będący w trakcie pełnienia służby uniemożliwił dalszą jazdę prowadzonemu pod wpływem alkoholu citroenowi. Właściciel pojazdu, po spożyciu alkoholu, zapragnął odbyć podróż samochodem. Niestety, zakończyło się to kolizją z oplem zaparkowanym na ulicy. Badanie wykazało, że mężczyzna miał we krwi aż 2 promile alkoholu. Teraz grozi mu konsekwencja w postaci sprawy sądowej z powodu prowadzenia pojazdu pod wpływem trunków i spowodowania stłuczki.
Mówiąc o szczegółach zdarzenia, w maju tego roku dzielnicowy Solca Kujawskiego, mł.asp. Andrzej Kwiatkowski, wracając do domu, zauważył na ulicy Lelewela w Bydgoszczy niecodzienną sytuację. Citroen berlingo uderzył w zaparkowany na ulicy opel vivaro. Policjant bez wahania podszedł do kierującego, pytając o potrzebę pomocy.
Kiedy rozmowa z kierowcą dobiegła końca, funkcjonariusz wykrył silny zapach alkoholu. Po zapytaniu o spożycie trunków, kierowca przyznał się, że pił, a jazdę samochodem tłumaczył chęcią wyjazdu do sklepu.
Dzielnicowy natychmiast zgłosił sprawę dyżurnemu komisariatu w Bydgoszczy, który wysłał patrol ruchu drogowego na miejsce zdarzenia. W tym czasie pojawił się poszkodowany właściciel opla, który nie tylko został poinformowany o sytuacji, ale także pomógł unieruchomić citroena, którego kierowca próbował odjechać z miejsca zdarzenia.