26 lutego Andrzej Gross, dotychczasowy dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego (WORD) w Bydgoszczy, odszedł ze stanowiska na własne życzenie, decyzją Zarządu Województwa. Motywem jego rezygnacji było przejście na emeryturę. Jednakże, dziwnym zbiegiem okoliczności, cztery dni później – 1 marca, ten sam Zarząd Województwa mianował nowym dyrektorem WORD bydgoskiego, osobę o tym samym nazwisku – Andrzeja Grossa.
Choć na pierwszy rzut oka sytuacja ta może wydawać się nieco zaskakująca, znajduje swoje praktyczne uzasadnienie. Gross, poprzez przejście na emeryturę, zyskał prawo do pobierania świadczeń emerytalnych. Od 1 marca pełni więc funkcję dyrektora bydgoskiego WORD, jednocześnie czerpiąc korzyści z emerytury. Ta informacja jest szczególnie istotna dla mieszkańców Bydgoszczy, ponieważ uświadamia im fakt, iż na czele lokalnego ośrodka stoi teraz osoba formalnie będąca emerytem.
Andrzej Gross to postać mało znana, ale mająca duże wpływy w Polskim Stronnictwie Ludowym. W swojej karierze zawodowej związany był z różnymi agencjami rolnymi. W latach 2013-2015 pełnił funkcję szefa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Po wyborach parlamentarnych, które przyniosły zwycięstwo Prawu i Sprawiedliwości, został zastąpiony przez Daniela Obajtka. Ten ostatni jednak nie zagrzał długo miejsca na tym stanowisku, gdyż przeniósł się do PKN Orlen.